mój były jest moim guru

Moj eks to chyba teraz juz nie mialby po takiej przerwie przyjechac pod moj dom.Raz pamietam jak przyjechal taksowka poznym wieczorem i chcial mnie wytargac do kawiarni-to bylo po naszej klotni.Z mezem mialam wtedy seperacje ale razem mieszkalismy.Maz tez spotykal sie z jakas kolezanka z pracy-to byla chora sytuacja wtedy ale coz-bylo i minelo.Wykrzykiwal mi ten moj eks pod domem wtedy ze mnie kocha i tak krzyczal dopoki nie wyszlam do niego z domu.Wstyd przed sasiadami bo to slyszeli.No wiesz mnie to troche sie podobalo

Panna Anna napisał:Kora...albo ktoś inny.Znacie jakieś wierszyki-sms na podniesienie komus ciśnienia??? Takie erotyczne ze sie tak wyraze:D

Moja best friend szuka...

A co masz na mysli piszac podniesienie cisnienia?

a takiego mam jednego adoratora,niczego sobie

Oj Kora jakbym ci opowiedziala co ja z nim mialam to bys powiedyiala ze my jak stare malyzenstwo...

Literki uciekja ale mi sie klawiatura popryestawial i nie wiem gdyie co mam.Ale smiesynie to wzglada

Panna Anna napisał:a takiego mam jednego adoratora,niczego sobie

Oj Kora jakbym ci opowiedziala co ja z nim mialam to bys powiedyiala ze my jak stare malyzenstwo...

wiesz,tak sobie mysle,ze ty moglabys miec nowego chlopaka-jestes sama teraz- napewno daloby ci to jakies zadowolenie.Mniej myslalabys o eksie

Lara jest specjalistka od erotycznych spraw-zobacz-dala na forum jakis film o pornografi,potem to zdjecie kota ze sruba w tyłku
Lara ma oryginalne pomysly-moze Lara ci poda jakies erotyczne smsy dla best friend

w tym problem,ze kadego potencjalnego kandyta porownuje do niego i kaydz wzpada blado.Jak to juy mi ktos tu napisal,musza byc wrazenia.Sory za te moje byki,ale ta klawiatura mi sie popzestawiala i nie chce mi sie szukac literek

Panna Anna napisał:w tym problem,ze kadego potencjalnego kandyta porownuje do niego i kaydz wzpada blado.Jak to juy mi ktos tu napisal,musza byc wrazenia.Sory za te moje byki,ale ta klawiatura mi sie popzestawiala i nie chce mi sie szukac literek

Z tym porownywanie to masz racje-tak bedzie teraz i nic juz z tym nie zrobisz ale wierz mi ze faceci sa naprawde rozni i roznisci i napewno jest ten jeden gdzies z ktorym masz byc :DTeraz to jest takie swieze wszystko i jest ci ciezko- walczysz jeszcze z myslami o swoim bylym...

Cokolwiek by sie nie dzialo.O nim nigdy zapomne

Czy to dobre czy zle rzeczy

Panna Anna napisał:Cokolwiek by sie nie dzialo.O nim nigdy zapomne

Czy to dobre czy zle rzeczy

Anna,wyplacz sie,to daje ulge-ja tez jeszcze niedawno temu plakalam i to po kryjomu zeby maz nie poznal ze placze a na drugi dzien juz bylo lepiej ze mna.

dyieki kora za pogadanke.musze juz isc spac bo rano do pracy.

pa pa

Hej.moze i nikt nie przeczyta,ale ja i tak napisze

To ze dawno nie pisalam nie znaczy ze moje problemy zniknely

Mam upragniony urolp,skrocony o 4 dni ale co tam,zawsze cos

Pisze w swoim temacie zeby nie zasmiecac głównego,taki tu ostatnio tłok ze wole sie nie narzucac

M.przyjechal,nie widzialam go i nie mam zamiaru oglądać.Co nie znaczy ze o nim nie myslałam "z troche".Owszem myslalam,ale nie ukaladalam w glowie scenariuszy i na nic sie nie nastawialam dlatego teraz nie jestem rozczarowana.Nie chcialam o tym tu pisac zeby nie zaprzeczyc swojej wlasnej maksymie:"jesli pamietasz o zapominaniu to znaczy ze wcale nie zapominasz".Przypomnialam sobie o zapominaniu dzis i stwierdzilam ze warto napomknąć o tym na moim wątku,jestem wam to winna .Dzwonil do mnie tydzien temu.Zero reakcji z mojej strony.

Czyzby reguła niedostępności w moim wypadku sprawdziła się i w dodatku się odwróciła???

Ah nie dodalam.dzwonil tydz temu,ale pisal jakos niedawno,kilka dni temu i wtedy mu odpisalam.teraz nie mam zamiaru nawet udawac kulturalnej pogawedki

Anna... Na stowe to dziala w obie strony i na stowe, zaczelo sie odwracac
jeszcze z miesiac, gora dwa i bedziesz na etapie Feniks Wyczytalem ze kogos spotkalas na imprezie Zapchaj-dziura zawsze sie przyda hehehe
Tylko pamietaj, nie nastawiaj sie na nic.. Nie ukladaj scenariuszy... Po prostu bierz to co przyjdzie takim jakim jest - na luzie

Dodam więcej.

Wczoraj zachowałam się jak typowy facet.Wykorzystałam dosłownie i kazałam spadać,a dziś nie odbieram telefonu

To jest sex bez zobowiazań

Ej... No daj sie uglaskac Tak troche, wiesz
Tylko sie nie angazuj a go po prostu uzywaj jak sprzetu sprtowego jak bedziesz miala chcice

Panna Anna napisał:Dodam więcej.

Wczoraj zachowałam się jak typowy facet.Wykorzystałam dosłownie i kazałam spadać,a dziś nie odbieram telefonu

To jest sex bez zobowiazań

Anna,
Ty maly łobuzie

a jak

Zara, zara... Bo ja niekumata albo cos nie doczytała... :P Z kim ten sex bez zobowiązań? Z tym byłym??

feniks napisał:Zara, zara... Bo ja niekumata albo cos nie doczytała... :P Z kim ten sex bez zobowiązań? Z tym byłym??

Feniks,część tej historii opisalam w temacie a u mnie dziś,stąd,mogłaś niedoczytać.

Sex nie z byłym,ze znajomym z którym kiedyś coś próbowałam.Zresztą,juz prawie o tym nie pamiętam.Nieważne,było,minęło

No własnie... Wybacz, ale trochę sie tu nie ogarniam, część historii tu, część tam... Nie doczytałam widać :P Ale spoko, bo już zaczynałam czegoś nie rozumieć

Myślałam,że mam to za sobą...Aż tu nagle dziś...Znowu mi się przyśnił,co nie wróżyło niczego dobrego...Pokonwersowałam sobie w brodziku intelektualnym ze wspaniałym kolega i ledwo zakończyłam rozmowę,ZADZWONIŁ...!!!!!!!!!!!!

Nosz kurwa!!!!!!!!!!!Co za beszczelny typ!!!!!!!!!!!!

Hój wi o co chodzi ,ale myśli tego sk..na czuję na dziesiątki tys km!Między nami jest taka więź,którą ja wyczuwam,chcąc,nie chcąc !!!

Nie po raz pierwszy tak było.Oczywiście zawiązałam,sama ze sobą,śluby milczenia...Tyle razy obiecywałam sobie,że nie odbiorę!!!Póki co daję radę!

Ponawiam próbeę XXXXXXXXX.Nie wiem którą!!!!!!!

Precz z rasą męską!!!!!!

Panna Anna napisał:Myślałam,że mam to za sobą...Aż tu nagle dziś...Znowu mi się przyśnił,co nie wróżyło niczego dobrego...Pokonwersowałam sobie w brodziku intelektualnym ze wspaniałym kolega i ledwo zakończyłam rozmowę,ZADZWONIŁ...!!!!!!!!!!!!

Nosz kurwa!!!!!!!!!!!Co za beszczelny typ!!!!!!!!!!!!

Hój wi o co chodzi ,ale myśli tego sk..na czuję na dziesiątki tys km!Między nami jest taka więź,którą ja wyczuwam,chcąc,nie chcąc !!!

Nie po raz pierwszy tak było.Oczywiście zawiązałam,sama ze sobą,śluby milczenia...Tyle razy obiecywałam sobie,że nie odbiorę!!!Póki co daję radę!

Ponawiam próbeę XXXXXXXXX.Nie wiem którą!!!!!!!

Precz z rasą męską!!!!!!

Anna,
wiem o czym piszesz Anna-poprostu myslisz i masz :lol:tez tak mialam z P-MIALAM I JUZ SOBIE ODPUSCIL-myslal ze ja zaczne znowu za nim tesknic i.......a tu kora zrobila co innego