teraz kolej na mnie-Kore
2 posters
Strona 1 z 1
teraz kolej na mnie-Kore
Witam Was wszystkich.Zarejestrowalam sie tu dzis i ciesze sie z tego bardzo.Mam 40 lat(za kilka dni41)i mnostwo doswiadczen za soba i przed soba.Od 17tu lat jestem mezatka-w tym 7 lat maz pil nalogowo-od 10ciu lat jest trzezwym alkoholikiem nie umiejacym okazywac uczuc.Jedyna rzecz jaka mnie cieszy z tego malzenstwa to to ze mam spokoj w domu-nie ma awantur,klotni i moja 16-to letnia corka ma trzezwego ojca.Ja tez nie pije i nigdy nie mialam z tym problemow(moi rodzice byli alkoholikami).2,5 roku temu poznalam w mojej pracy czlowieka o 10lat mlodszego ktory zapelnil mi tesknote za okazywaniem uczuc ale i tez cierpialam.4 razy probowalam zrywac z nim ale zawsze tesknota byla gora i wracalam.Moj maz jest obojetny na to-no moze na poczatku walczyl o mnie ale jemu zalezy glownie na wspolnym mieszkaniu ze mna niz na partnerskim pelnym milosci zwiazku.To tyle na poczatek.
pozdrawiam
pozdrawiam
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Kora- cieszę sie ze jesteś , liczę na twoje doświadczenie w wielu tematach... i sprowadzenie na ziemie... ja służe własnym... a w zrywaniu... mam niemałe :P witam cieplutko
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Również się przywitam, myślę że każde doświadczenia są mile widziane.
No i gdyby nie one, nie było by tego rodzaju for.
Więc ciepło pozdrawiam.
No i gdyby nie one, nie było by tego rodzaju for.
Więc ciepło pozdrawiam.
Andrzej83- Liczba postów : 14
Join date : 07/01/2012
teraz kolej na mnie-Kore
Witaj Kora. Dobrze mieć w pobliżu kogoś z takim doświadczenie. Zawsze można liczyć na radę i wypłakac się w rękaw a jak przyjdzie pora to i pożartować. Jeszcze raz witam cieplutko.
Miśka- Liczba postów : 27
Join date : 06/01/2012
Age : 49
Skąd : Warszawa
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Ja sama siebie nie umiem sprowadzic na ziemie a co dopiero inne osoby...mam tylko wprawe w wychodzeniu ze wspoluzaleznienia od alkoholikow.W tej dziedzinie twardo stapam po ziemi areszte zawalam.one-reset-ana napisał:Kora- cieszę sie ze jesteś , liczę na twoje doświadczenie w wielu tematach... i sprowadzenie na ziemie... ja służe własnym... a w zrywaniu... mam niemałe :P witam cieplutko
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
No ok , zapamietam...hehehe więc wal jak w dym... hmmmm z tym współuzależnieniem bede miała pacjentkę dla Ciebie..
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Kora
Wszystkiego najlepszego w okolicy urodzin Jak wpiszesz date urodzin w profilu, to kazdy na forum zobaczy ze masz urodziny, (jesli akurat spojrzy na dol strony :p )
Wszystkiego najlepszego w okolicy urodzin Jak wpiszesz date urodzin w profilu, to kazdy na forum zobaczy ze masz urodziny, (jesli akurat spojrzy na dol strony :p )
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Nie napisalam Wam jeszcze jednej rzeczy o sobie.....
Mialam kiedys żywą wiare w Boga.Naleze do kosciola adwentystow dnia siodmego ale pewnego dnia poklocilam sie z Bogiem i odeszlam od Niego.Odeszlam w momencie kiedy przekroczylam przykazanie:nie bedziesz cudzolozyc.Zakochalam sie w P i to bylo silniejsze.Zapragnelam kochac i byc kochana tak w realu-nie przez wiare.Zapragnelam uczuc.W moim przypadku juz nie mam czego szukac oprocz pomocy od Boga od ktorego odeszlam kilka lat temu.Bog patrzyl jak bladze bez Niego szukajac wiatru w polu.Jestem jak ten samarytanin ktory odszedl w swiat i chce powrocic do domu bo swiat okazal sie inny niz w jego wyobrazni.Teraz widze ze Bog ma racje-jak sie przekracza Jego przykazanie to tylko z niekorzyscia dla mnie....Nie wiem czy mnie rozumiecie w tej chwili...
pozdrawiam Was.
Mialam kiedys żywą wiare w Boga.Naleze do kosciola adwentystow dnia siodmego ale pewnego dnia poklocilam sie z Bogiem i odeszlam od Niego.Odeszlam w momencie kiedy przekroczylam przykazanie:nie bedziesz cudzolozyc.Zakochalam sie w P i to bylo silniejsze.Zapragnelam kochac i byc kochana tak w realu-nie przez wiare.Zapragnelam uczuc.W moim przypadku juz nie mam czego szukac oprocz pomocy od Boga od ktorego odeszlam kilka lat temu.Bog patrzyl jak bladze bez Niego szukajac wiatru w polu.Jestem jak ten samarytanin ktory odszedl w swiat i chce powrocic do domu bo swiat okazal sie inny niz w jego wyobrazni.Teraz widze ze Bog ma racje-jak sie przekracza Jego przykazanie to tylko z niekorzyscia dla mnie....Nie wiem czy mnie rozumiecie w tej chwili...
pozdrawiam Was.
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Troche Cie rozumiem, sam jestem Polak-katolik, i wierze oczywiscie w Boga. Staram sie jednak rozgraniczyc to co Boskia od tego co koscielne... Biblia nie jest dla mnie zadna ksiega natchniona... Od ksiazka sprzed tysiecy lat kodyfikujaca zbior wartosci pod postacia przypowiesci.. Tak samo w mojej opinii ma sie rzecz z przykazaniami (gdzie drugie jest wyciete) spowiedzia itp... Bog jest miloscia i chce bysmy kierowali sie w zyciu sercem, zebysmy mieli je dla innych i dazyli do szczescia zarowno wlasnego jak i innych ludzi... To jest Boskie, a cala reszta otoczki jest koscielna. Tak to widze, ale oczywiscie szanuje i inne poglady...
Go??- Gość
Re: teraz kolej na mnie-Kore
Wiesz Fors,Forsaken napisał:Troche Cie rozumiem, sam jestem Polak-katolik, i wierze oczywiscie w Boga. Staram sie jednak rozgraniczyc to co Boskia od tego co koscielne... Biblia nie jest dla mnie zadna ksiega natchniona... Od ksiazka sprzed tysiecy lat kodyfikujaca zbior wartosci pod postacia przypowiesci.. Tak samo w mojej opinii ma sie rzecz z przykazaniami (gdzie drugie jest wyciete) spowiedzia itp... Bog jest miloscia i chce bysmy kierowali sie w zyciu sercem, zebysmy mieli je dla innych i dazyli do szczescia zarowno wlasnego jak i innych ludzi... To jest Boskie, a cala reszta otoczki jest koscielna. Tak to widze, ale oczywiscie szanuje i inne poglady...
Ja tez Cie rozumiem-ja tez nie lubie koscielnictwa.Kazdy kosciol to byzness and byzness a ksiezy to bym wyslala do roboty-przynajmniej panstwo mialoby podatki z tego i nie musialoby latac dziury budrzetowej zarobkami biednych ludzi.Nie chce sie tu wypowiadac na temat Boga bo to kazdego indywidualna sprawa,to tyle....
Go??- Gość
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach