co u mnie 2 nowy topic

zalorzylam nowy topic,a co tam.

Ależ mam nastrój...

Znowu jestem chora...

Niby nic,ale same slowa lekarza :to nie torbielki,ale komorka ma strukture rakowa...Może,ale.może nie.Doprowadzaja mnie do reperkusji.Ostatnio tez tak mowil i jednak byly torbielki.Czasem mam wrazenie ze lekarz robi mnie na kese.Różnie z nimi bywa.Do publicznego nie pojde,poprzedni mnie zalatwil.

A żeby było smiesznie to mi sie kręgosłup przestawia od pracy przed kompem

Dali mi taki śmieszny kołnierz i śmigam w nim po domu.He he.Daje rade,ale wtedy kiedy jest mi najbardziej potrzebny,to nie moge go zakladac,bo troche siara...Możę sie przełamię

A żeby było śmiesznie razy 2 to znalazlam kolejną fuchę...:twisted:I tam już moge go noscić bez krempacji

Pozdro dla wszystkich

czesc Belluś,
Jka tam twoje badania?Mnie wywalilo gg-nie umiem sie zalogowac-mam nowy nr-podam ci go teraz:44992639-
U mnie stara bida-pracy jeszcze nie mam-mieszkam sama z corka-pisze do mnie zakochany facet-yh-ja zaczynam troche osuwac sie od tej znajomosci-nie chce zwiazku stalego a on tego chce-ja nie jestem gotowa na takie cos.ciagle mnie zaprasza do Belgi-nawet bilet chce fundowac-wystarczy moj jeden ruch i juz tam jestem a ja cala zalamana brakiem pracy,funduszy i jakos nie w glowie mi gteraz chyba amory-mam taka depreche znowu ze az boli.......sama juz nie wiem co mam robic-za mezem napewno nie tesknie.

hehehehhe juz mi chcial kupowac bilet do Belgi tem moj lowerbooy :Dnie nie,ze mna mu tak latwo nie pojdzie :evil:napisalam mu ze jak mnie kocha to on ma przyjechac najpierw do mnie,uklonic sie przed swoją boginią i dac porządnego buziaka 8)hehehe wiecie,teraz to roznie bywa z tymi znajomosciami -przylece tam i co?moge w jakims burdelu wyladowac,yh

Co tam kochani?

Już nikt tu nie wchodzi???

Co tam u was?Moja siostra rodzi w tym tyg.Jak do środy nie urodzi to w czw.cesarka.Jestem cała w stresie.Poza tym nic nowego u mnie.

Rozpiszę się jutro.Może w między czasie ktoś ma ochotę coś napisać?

Pozdro i całuski all

Od 12 h jestem dumną ciocią małego Dominika

Nie takiego małego...4,6kg.51 cm.Prawdziwy gigant.Kaśka mówi,że urodziła ludzika michelin .Heh podobno tak wygląda...

Gratulować mi....

Bellinda napisał:Od 12 h jestem dumną ciocią małego Dominika

Nie takiego małego...4,6kg.51 cm.Prawdziwy gigant.Kaśka mówi,że urodziła ludzika michelin .Heh podobno tak wygląda...

Gratulować mi....

Tak więc gratuluję Ci droga i miła Anno
U mnie nic nowego,no moze oprocz jednej rzeczy-pismo rozwodowe jest juz w sądzie-nie wiem czy mam sie cieszyc z tego czy przyjac obojetnie-jakos nie przezywam tego-czuje sie nawet dobrze bedac sama-choc czasem brakuje mi pieszczot,ktorych i tak moj maz mi nie dawal
pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat :)ja bede sama w swieta w domu-bez choinki,bez żarcia-kupie se winko i bede miec wyjepane na wszystko :lol:hehehe

Wesołych Świąt

Bellinda napisał:Wesołych Świąt

heheheh Wesołych Swiąt

Pije dzis jak meserszmit,nie umiem sie pozbierac po rozwodzie,,,,,,,,yh

Mój mąż zachował sie jak typowa świnia....nire macie pojęcia przez co ja przeszlam w styczniu i na poczatku lutego-to nie ten sam czlowiek co kiedys.....jedynie co rozpaczam jak wspominam lata galanienia sie z nim-bylismy w sobie kiedys bardzo zakochani i ten czas teraz przychodzi mi na mysli i nawet rycze po nocach jak oglądam zdjęcia jak mialam dwadziescia iles lat......yh