a u mnie dziś...
+5
Eduardo
monter
feniks
Lara Croft
juz dosc
9 posters
Strona 39 z 42
Strona 39 z 42 • 1 ... 21 ... 38, 39, 40, 41, 42
Re: a u mnie dziś...
jak zamkna to forum -a zamkna -to sprawie sobie pamietnik :Dbede wylewac moje mysli na kartki papieru-ja malo mowie w domu-ba ja wogole nie przebywam w domu a jak wracam to juz wszyscy albo spia albo corka sie jeszcze uczy.Mnie to nie przeszkadza-i tak z mezem malo gadamy-mamy bardzo malo wspolnych tematow.Ja kiedys bylam bardziej wygadaną osoba a przy męzu oduczylam sie rozmawiac-ja to rekompensuje w pracy-tam za to wiecej mowie.
No dobra,chyba jednak pojde juz spac...
No dobra,chyba jednak pojde juz spac...
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Dobra... to na razie nie usuwam calego forum, bo trole jednak wola zeby zostalo...
usuwam za to uzytkownikow... na poczatek Ane, na jej osobista prosbe....
a potem siebie... jak juz zapowiadalem...
Pa dziewczyny... Trzymajcie sie...
jak jeszcze ktos chetny do usuniecia to pisac....
usuwam za to uzytkownikow... na poczatek Ane, na jej osobista prosbe....
a potem siebie... jak juz zapowiadalem...
Pa dziewczyny... Trzymajcie sie...
jak jeszcze ktos chetny do usuniecia to pisac....
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Ana jest usunieta... wedle zyczenia... Ja sie usune kiedy indziej...
Kurwa dzisiaj nie jestem gotowy na to... zzylem sie z Wami troche i nie jest to takie latwe...
ale jak ktos chce to moge go usunac...
Kurwa dzisiaj nie jestem gotowy na to... zzylem sie z Wami troche i nie jest to takie latwe...
ale jak ktos chce to moge go usunac...
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Fors,
poprostu mnie usun.Ja nie umiem byc przyjaciolka bo sie zakochuje po czasie wiec mnie usun-zrob to Fors-takie male klik-małe pociagnięcie klawisza.....
Tu sa tez inni uzytkownicy i moze oni chca miec to forum-po co usuwac cale forum,no po co?Jest tu cale moje serce na tym forum.....
poprostu mnie usun.Ja nie umiem byc przyjaciolka bo sie zakochuje po czasie wiec mnie usun-zrob to Fors-takie male klik-małe pociagnięcie klawisza.....
Tu sa tez inni uzytkownicy i moze oni chca miec to forum-po co usuwac cale forum,no po co?Jest tu cale moje serce na tym forum.....
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Hej..
Kora-ja to zwierzątko nocne jestem.Teraz idą święta,więc w sumie mam wieczorem trochę czasu na spokojne nocne rozmowy...Pamiętnik nie jest dłupim pomysłem..ja zapisuję każdy dzień na kartkach papieru chyba już od 10 lat.mamy teraz maile,komputery ale dla mnie nic nie przebije pióra i kartki papieru.Mam dośc duży notes-jeden do spraw słuzowy a drugi do mojego bazgrolenia..Piszę w nim niewysłane nigdy listy,wiersze i przelewam emocje.Dobre jak i te b.złe.
Co do forum..Ana prosiła mnie o wywalenie swojej osoby,jednak ja nikogo tu nie mam zamiaru wyrzucać a tym bardziej nigdy nie usunęłam niczyjego posta(chociaż Pan Wszystkowiedzący Najlepiej)uważa inaczej..Zresztą jebie mnie to już.Anety już nie będzie,Kora też chce odejść więc nie będzie z kim pisać..Nie mam zamiaru czytać jakiś kompletnych bzdur na tym forum i tylko się wkurwiać..Zrobiła się tu chujnia z patatajnią.Nie chcę zrywania kontaktu,do Dziewczyn które lubię i szanuję mam namiary.A skoro ktoś mówi,że jestem chuja warta to z nim po co pisać?
Jak chcesz Fors to możesz usunąć to forum,możesz wyjebać wszystkich z niego.Zwisa mi to i powiewa.Pokazałeś "klasę"po całości.Nie chcę tu pisać,żeby ludzie pewnego pokroju czytali to z ukrycia.Mogę założyć z Aną i Kora swoje małe i przyjacielskie forum,możemy dzwonić,smsowac czy wysyłać sobie codziennie maile..Cholernie jest ciężko pożegnać się z tym forum mimo wszystko..jednak to nie wsparcie psychologiczne to dojebanie psychologiczne...Jestem wkurwiona,bardziej smutna,najbardziej rozczarowana..o zazdrości nic nie napiszę bo to jest śmieszne,jakie Ty masz Fors mniemanie o sobie.A prawda jest taka,że jest dużo facetów na świecie i to lepszych od Ciebie.I tak jak napisałam zazdrosna to ja mogę być o kogoś,z kim żyję..z kim kocham się każdego dnia9Nie mylić z pustym pieprzeniem się)..z kim każdej nocy zasypiam i każdego ranka się budzę a nie o kogoś,kogo nigdy nie widziałam,nigdy nie słyszałam i kogo nie znam.
Kora-ja to zwierzątko nocne jestem.Teraz idą święta,więc w sumie mam wieczorem trochę czasu na spokojne nocne rozmowy...Pamiętnik nie jest dłupim pomysłem..ja zapisuję każdy dzień na kartkach papieru chyba już od 10 lat.mamy teraz maile,komputery ale dla mnie nic nie przebije pióra i kartki papieru.Mam dośc duży notes-jeden do spraw słuzowy a drugi do mojego bazgrolenia..Piszę w nim niewysłane nigdy listy,wiersze i przelewam emocje.Dobre jak i te b.złe.
Co do forum..Ana prosiła mnie o wywalenie swojej osoby,jednak ja nikogo tu nie mam zamiaru wyrzucać a tym bardziej nigdy nie usunęłam niczyjego posta(chociaż Pan Wszystkowiedzący Najlepiej)uważa inaczej..Zresztą jebie mnie to już.Anety już nie będzie,Kora też chce odejść więc nie będzie z kim pisać..Nie mam zamiaru czytać jakiś kompletnych bzdur na tym forum i tylko się wkurwiać..Zrobiła się tu chujnia z patatajnią.Nie chcę zrywania kontaktu,do Dziewczyn które lubię i szanuję mam namiary.A skoro ktoś mówi,że jestem chuja warta to z nim po co pisać?
Jak chcesz Fors to możesz usunąć to forum,możesz wyjebać wszystkich z niego.Zwisa mi to i powiewa.Pokazałeś "klasę"po całości.Nie chcę tu pisać,żeby ludzie pewnego pokroju czytali to z ukrycia.Mogę założyć z Aną i Kora swoje małe i przyjacielskie forum,możemy dzwonić,smsowac czy wysyłać sobie codziennie maile..Cholernie jest ciężko pożegnać się z tym forum mimo wszystko..jednak to nie wsparcie psychologiczne to dojebanie psychologiczne...Jestem wkurwiona,bardziej smutna,najbardziej rozczarowana..o zazdrości nic nie napiszę bo to jest śmieszne,jakie Ty masz Fors mniemanie o sobie.A prawda jest taka,że jest dużo facetów na świecie i to lepszych od Ciebie.I tak jak napisałam zazdrosna to ja mogę być o kogoś,z kim żyję..z kim kocham się każdego dnia9Nie mylić z pustym pieprzeniem się)..z kim każdej nocy zasypiam i każdego ranka się budzę a nie o kogoś,kogo nigdy nie widziałam,nigdy nie słyszałam i kogo nie znam.
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Wiesz Umnei,
Zaloze sobie taki pamietnik a od facetow juz nie bede chciala pomocy-nie bede sie zwierzac im bo to jest pulapka dla mojej zbolalej duszy
No sama powiedz Umnei,ze jak np bylas w szpitalu ze Ci nie bylo fajnie jak jakis facet interesowal sie Twoim losem-takie zachowanie potem przywiazuje a potem tak jak Lara uslysze ze sama sie pchalam albo uslysze tak jak ty ze jestem huja warta.Tak sie zastanawiam teraz czy istnieje przyjazn miedzy facetem a dziewczyna-moze na poczatku tak.........
Przydaloby sie rozwinac temat pt:jak robic i co robic zeby kolezenstwo nie zmienilo sie w zauroczenie
Zaloze sobie taki pamietnik a od facetow juz nie bede chciala pomocy-nie bede sie zwierzac im bo to jest pulapka dla mojej zbolalej duszy
No sama powiedz Umnei,ze jak np bylas w szpitalu ze Ci nie bylo fajnie jak jakis facet interesowal sie Twoim losem-takie zachowanie potem przywiazuje a potem tak jak Lara uslysze ze sama sie pchalam albo uslysze tak jak ty ze jestem huja warta.Tak sie zastanawiam teraz czy istnieje przyjazn miedzy facetem a dziewczyna-moze na poczatku tak.........
Przydaloby sie rozwinac temat pt:jak robic i co robic zeby kolezenstwo nie zmienilo sie w zauroczenie
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Jade zaraz po moje nowe okulay a potem na 14ta do pracy.Kuzwa dzisiaj ludzie beda szalec :p
Umnei,pozdrow ode mnie Anete bo ja nie mam od niej mejla.
Umnei,pozdrow ode mnie Anete bo ja nie mam od niej mejla.
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
zamiast kasować forum
po wykasowaniu użytkowników, którzy chcą odejść
ja je wezmę
poproszę o hasła administracyjne
po wykasowaniu użytkowników, którzy chcą odejść
ja je wezmę
poproszę o hasła administracyjne
Lara Croft- troll
- Liczba postów : 57
Join date : 23/02/2012
Re: a u mnie dziś...
Kurwa dziewczyny.... Mi tez z tym cholernie smutno... Mialem sie usunac sam... bo moge.. Wszedlem w ten panel administracyjny... I mowie kurcze szkoda mi tych listow na PW, ktorych juz nie poczytam... A dostalem ostatnio od Kory taki do ktorego wracam czasami bo tak mi ladnie napisala ze mi humor zawsze poprawialo czytanie tego listu... Nie odpowiedzialem jej nawet... Zbieralem sie dwa razy, raz nawet juz ze 4 linijki bylo... Ale zawsze sie zjaralem w miedzyczasie i nie udalo mi sie dokonczyc...
I przeczytalem go jeszcze raz dzisiaj i nie jestem gotowy by tak to zniszczyc... Pozatym na mysl o tym ze to forum zniknie czuje naprawde zal i pustke...
Un, Ty mi nie wymawiaj juz tej chuja wartej przyjaciolki, bo Ty mi pierwsza powiedzialas ze mje slowo jest chuja warte i przyrownalas mnie do najgorszego... Myslisz ze to nie zabolalo? Wiedz ze bylas dla mnie kims wyjatkowym... Kora Ty tez... I jest wiecej tu osob ktore znacza dla mnie troche wiecej niz po prostu znajomi z neta.. Naprawde czulem sie tu czlonkiem "rodziny" i przyznam ze zly jestem na siebie troche ze dopuscilem zeby sie tu wszystko tak zjebalo.. Sam zrobilem pare krzywych ruchow.. Inni zrobili kilka, ale chyba te moje najbardziej zawazyly.. Bo chyba w Waszych oczach bylem zbyt krysztalowy, mimo ze otworzylem sie tu z moimi najciemniejszymi stronami... Zycie pokazalo ze nie jestem, zreszta nigdy zludzen nie mialem co do tego.. Jak kazdy popelniam czasem bledy, jak malo kto potrafie za nie przeprosic... Przepraszam wszystkich za to ze przyczynilem sie do tego ze to miejsce upadlo.. Wiem ze znaczylo ono wiele dla wielu z Was tak jak i dla mnie - i dlatego przepraszam, bo pewnie boli Was to tak samo jak mnie..
Nie usune Wam tego forum.. Kora, jesli bedziesz chciala to usune Cie na dniach... Tylko chcem troche odczekac.. bo prosilas juz o to kilka razy, a potem jednak zmienialas zdanie..
Stracilem w tym tygodniu wielu przyjaciol... I zle mi z tym
Dzisiaj natrzepalem sie znowu prochow... I nie poszedlem do pracy... Czeka mnie sprzatanie calego mieszkania i pranie, bo bede mial gosci, a nie potrafilem sie do tego zebrac przez dwa tygodnie.. Teraz zostaly mi godziny... I stwierdzilem ze tylko nafukany bede w stanie to ogarnac... Nie bralem tak dlugo... Mam nadzieje ze nie poplyne...
Nie wiem czemu to pisze... Tak chcialem sie podzielic tym co u mnie dzis...
I przeczytalem go jeszcze raz dzisiaj i nie jestem gotowy by tak to zniszczyc... Pozatym na mysl o tym ze to forum zniknie czuje naprawde zal i pustke...
Un, Ty mi nie wymawiaj juz tej chuja wartej przyjaciolki, bo Ty mi pierwsza powiedzialas ze mje slowo jest chuja warte i przyrownalas mnie do najgorszego... Myslisz ze to nie zabolalo? Wiedz ze bylas dla mnie kims wyjatkowym... Kora Ty tez... I jest wiecej tu osob ktore znacza dla mnie troche wiecej niz po prostu znajomi z neta.. Naprawde czulem sie tu czlonkiem "rodziny" i przyznam ze zly jestem na siebie troche ze dopuscilem zeby sie tu wszystko tak zjebalo.. Sam zrobilem pare krzywych ruchow.. Inni zrobili kilka, ale chyba te moje najbardziej zawazyly.. Bo chyba w Waszych oczach bylem zbyt krysztalowy, mimo ze otworzylem sie tu z moimi najciemniejszymi stronami... Zycie pokazalo ze nie jestem, zreszta nigdy zludzen nie mialem co do tego.. Jak kazdy popelniam czasem bledy, jak malo kto potrafie za nie przeprosic... Przepraszam wszystkich za to ze przyczynilem sie do tego ze to miejsce upadlo.. Wiem ze znaczylo ono wiele dla wielu z Was tak jak i dla mnie - i dlatego przepraszam, bo pewnie boli Was to tak samo jak mnie..
Nie usune Wam tego forum.. Kora, jesli bedziesz chciala to usune Cie na dniach... Tylko chcem troche odczekac.. bo prosilas juz o to kilka razy, a potem jednak zmienialas zdanie..
Stracilem w tym tygodniu wielu przyjaciol... I zle mi z tym
Dzisiaj natrzepalem sie znowu prochow... I nie poszedlem do pracy... Czeka mnie sprzatanie calego mieszkania i pranie, bo bede mial gosci, a nie potrafilem sie do tego zebrac przez dwa tygodnie.. Teraz zostaly mi godziny... I stwierdzilem ze tylko nafukany bede w stanie to ogarnac... Nie bralem tak dlugo... Mam nadzieje ze nie poplyne...
Nie wiem czemu to pisze... Tak chcialem sie podzielic tym co u mnie dzis...
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Lara Croft napisał:zamiast kasować forum
po wykasowaniu użytkowników, którzy chcą odejść
ja je wezmę
poproszę o hasła administracyjne
To zrob to dla mnie i Ty wykasowuj uzytkownikow ktorzy o to poprosza... Ja sie zrzekam calkiem admina... Robcie tu sobie co checie... Na razie mnie jeszcze nie wykasowuj... Jak bede gotowy to dam Ci znac...
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Fors najbardziej zjebałeś z Larą.W tym Cię nigdy nie zrozumiem..Jak można być takim kurwa mać zakłamanym..i cały czas mówię,że nie o zazdrość tu chodzi..Jebałeś ją przy wszystkich,praliście swoje brudy publicznie,wyzywałes ją od trolli,małolat itp..zrobił się gnój przez to..miełeś tyle jadu dla niej a teraz się okazało,że byłes po całości fałszywy w tym wszystkim.I teraz jeszcze ktoś taki ma mieć admina i decydować o losie innych,którzy załozyli to forum i tu pisali wkładając w to całą swoją duszę?Chyba Cię pogięło na maksa..Dla wielu osób to miejsce było jedynym fajnym miejscem w tym popierdolonym świecie...Dlatego tak ciężko wszystko to przekreślić wielu osobom..zrobiłeś z tego forum syf..spierdoliłeś po całości pracę kilku osób..złamałeś nam serca i nie chodzi o to z kim jesteś czy z kim się bzykasz po kątach..Złamałeś mi serce bo pozwoliłeś,żeby to wszystko..żeby "nasz raj" się rozpierdolił..sprzedałeś nas ale przede wszystkim siebie dla jakieś głupiej pizdy.Oby było warto i żebyś nigdy nie żałował a będziesz na pewno...Tyle ode mnie.
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
przynajmniej bedziecie mieli admina-trolla na forum... Ja nie mam juz sily z Wami sie uzerac... Pozatym jesli to blad... to przeciez nie pierwszy ktory popelnilem
Lara w tym miesiacu rozdalem wiecej niz zarobilem... Mam juz -1000 na koncie... Wiesz czemu Ci to mowie... Nie rob wiecej krzywych akcji, prosze, bo ja juz mam naprawde wszystkiego dosyc..
Lara w tym miesiacu rozdalem wiecej niz zarobilem... Mam juz -1000 na koncie... Wiesz czemu Ci to mowie... Nie rob wiecej krzywych akcji, prosze, bo ja juz mam naprawde wszystkiego dosyc..
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
wiem kochanieForsaken napisał: Wiesz czemu Ci to mowie...
wpadaj na śniadanie
podane na otomanie
Lara Croft- troll
- Liczba postów : 57
Join date : 23/02/2012
Re: a u mnie dziś...
Fors-jeśli więc takiej osobie wolisz dac admina..to ja wolę już przenigdy nie wejśc na żadne forum niż być pod rządami kogoś takiego jak Lara.Stfuu!!!Wstyd mi Kacper za Ciebie.Zrobiłes burdel z tak zajebistego miejsca.Jak juz powiedziałam sprzedałeś nas,wyjebałeś na śmieci dla jakieś głupiej pizdy i jeszcze teraz robisz z siebie ofiarę..jesteś żałosny.Ty się z nami użeerasz?Sam wdepnąłes w wielkie gówno..pociągając wszystkich za sobą..Szkoda mi tego forum tylko i wyłacznie ze względu na kilka Dziewczyn i ich pracę włożoną w to forum.Tego myślę,że wiele osób nigdy Ci nie zapomni..Złamałeś nam serca rozpierdalając to wszystko..Brak mi słów na Twoje zachowanie..Nigdy mnie nikt tak nie rozczarował i nie okłamał jak Ty Kacper .
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Unmei napisał: sprzedałeś nas ale przede wszystkim siebie dla jakieś głupiej pizdy.
"Głupia pizdo, za to co zrobiłaś, więcej ręki ci nie podam
To co robisz, w świecie w którym żyjesz - pewnie wielu się podoba
Nie kochaj rzeczy, które z tego świata są i w nim są
Nie patrzaj w blask, który świeci, bo świeci odbiciem tylko
On jest chory, on jest zarażony, on jest zakażony tobą
Twoja dusza, twoje całe ciało - tak, na zatracenie wiodą
Nie kochaj rzeczy, które z tego świata są i w nim są
Nie patrzaj w blask, który świeci, bo świeci odbiciem tylko
Stare czasy, stare dobre czasy - one nigdy już nie wrócą
Rzeczy które, które mi zrobiłaś - z moim światem tak się kłócą
Nie kochaj rzeczy, które z tego świata są i w nim są
Nie patrzaj w blask, który świeci, bo świeci odbiciem tylko."
Kult - Goopya peezda
Lara Croft- troll
- Liczba postów : 57
Join date : 23/02/2012
Re: a u mnie dziś...
.......................... co teraz czuje????
jestem R--O--Z--B--I--T--A-- i nie chce mi sie gadac....... ...
jestem R--O--Z--B--I--T--A-- i nie chce mi sie gadac....... ...
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
"A dostalem ostatnio od Kory taki do ktorego wracam czasami bo tak mi
ladnie napisala ze mi humor zawsze poprawialo czytanie tego listu... Nie
odpowiedzialem jej nawet... Zbieralem sie dwa razy, raz nawet juz ze 4
linijki bylo... Ale zawsze sie zjaralem w miedzyczasie i nie udalo mi
sie dokonczyc...
I przeczytalem go jeszcze raz dzisiaj i nie jestem gotowy by tak to zniszczyc..."(cytat Forsa)
-------------------------------------------------------------------------------------------
tak pamietam...byles pewnie zajety flirtowaniem
ladnie napisala ze mi humor zawsze poprawialo czytanie tego listu... Nie
odpowiedzialem jej nawet... Zbieralem sie dwa razy, raz nawet juz ze 4
linijki bylo... Ale zawsze sie zjaralem w miedzyczasie i nie udalo mi
sie dokonczyc...
I przeczytalem go jeszcze raz dzisiaj i nie jestem gotowy by tak to zniszczyc..."(cytat Forsa)
-------------------------------------------------------------------------------------------
tak pamietam...byles pewnie zajety flirtowaniem
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
No dobra,wytarlam juz łezki i moge pisac
Dzisiaj jest ogromne dla mnie swieto:Moj Bog wisial na Krzyzu-umarl za mnie(za Was tez)i zwyciezyl najwiekszego wroga swiata -Lucyfera-pieknego aniola, ktory kiedys byl cherubem Samego Boga Ojca.To przez niego-Lucyfera sa krzywdy na swiecie,cierpienia i bole.Jezus zwyciezyl go na Krzyzu i Chwala Mu za to!
Jezus nie obiecal nam latwego tu na ziemi zycia bo Lucyfer nadal tu grasuje po ziemi ale obiecal ze nie zostawi nas sierotami-ze zmartchwychwstanie i pojdzie do Ojca a potem znowu tu przyjdzie aby nas zabrac ze soba.Ten czas zabrania nie jest okreslony-mamy czekac na Jezusa az przyjdzie na obloku-tak pisze w Bibli.
Nam ludziom np 2000 tys lat moze sie wydawac bardzo dlugim czasem ale co to jest w porownaniu z wiecznoscia w niebie?to jak male ziarnko piasku....
Zycze Wam Wszystkim Wesolych Swiat!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Do Forsa
Do Forsa- ja Ci wybaczam,bo przeprosiles i przeprosiny przyjete-to chyba ta magia swiat tak na mnie dziala Nie chce wasni -chce przyjazni,ty tez mi pomogles Fors wyjsc z wielkiego guwna-pamietam o tym.Wiem tez ze jestes podrywaczem i flirciarzem i bede musiala na Ciebie uwazac .Nie wiem jak Ty sobie wyobrazasz nasza przyjazn?mam nadzieje ze mnie nie bedziesz podrywac
Dzisiaj jest ogromne dla mnie swieto:Moj Bog wisial na Krzyzu-umarl za mnie(za Was tez)i zwyciezyl najwiekszego wroga swiata -Lucyfera-pieknego aniola, ktory kiedys byl cherubem Samego Boga Ojca.To przez niego-Lucyfera sa krzywdy na swiecie,cierpienia i bole.Jezus zwyciezyl go na Krzyzu i Chwala Mu za to!
Jezus nie obiecal nam latwego tu na ziemi zycia bo Lucyfer nadal tu grasuje po ziemi ale obiecal ze nie zostawi nas sierotami-ze zmartchwychwstanie i pojdzie do Ojca a potem znowu tu przyjdzie aby nas zabrac ze soba.Ten czas zabrania nie jest okreslony-mamy czekac na Jezusa az przyjdzie na obloku-tak pisze w Bibli.
Nam ludziom np 2000 tys lat moze sie wydawac bardzo dlugim czasem ale co to jest w porownaniu z wiecznoscia w niebie?to jak male ziarnko piasku....
Zycze Wam Wszystkim Wesolych Swiat!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Do Forsa
Do Forsa- ja Ci wybaczam,bo przeprosiles i przeprosiny przyjete-to chyba ta magia swiat tak na mnie dziala Nie chce wasni -chce przyjazni,ty tez mi pomogles Fors wyjsc z wielkiego guwna-pamietam o tym.Wiem tez ze jestes podrywaczem i flirciarzem i bede musiala na Ciebie uwazac .Nie wiem jak Ty sobie wyobrazasz nasza przyjazn?mam nadzieje ze mnie nie bedziesz podrywac
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Kora-ja również życzę Ci Wesołych Świąt
Co do reszty...Przyszłam tu bo w moim życiu od pewnego czasu bardzo źle się działo.W dodatku osoba,której wierzyłam i którą kochałam zawiodła mnie po całości.Zresztą wiecie,bo pisałam tu o tym.Jednak nabardziej przyszłam tu po uśmiech,fajne rozmowy z zajebistymi ludźmi aby po tym wszystkim co mnie spotkało nabrać sił w trakcie i po leczeniu.To było od długiego czasu moje miejsce,w którym czułam się naprawdę wspaniale.Dlatego teraz cholernie boli mnie to,w jaki sposób wszystko się rozpierdoliło...odebrano mi całe siły jakie przez długi czas tutaj zbierałam i pielęgnowałam.Czułam się silniejsza..teraz wepchnięto mnie znów do czarnego dołu,w którym byłam kiedy napisałam tutaj swojego pierwszego posta..Włożyłam w to miejsce całą swoją duszę i całe serce..zawsze będzie ono w jakiś sposób dla mnie szczególne.Moje serce krwawi gdy teraz tu wchodzę i widzę cały ten syf jaki się tu zrobił..Mam dość!Potrzebowałam przytulenia,uśmiechu i spokoju..miałam go przez pewien czas tutaj i za to dziękuję...I ten czas słodko całuję..Teraz to wszystko zostało spalone..chamsko zniszczone..skopano mnie,wyrwano serce i zabrano duszę .W moim życiu jest ostatnio zbyt wiele lęku,zła,łez i cierpienia.Mam dość ranienia przez bliskie mi osoby,mam dośc zakłamania i wkurwów..
Kacper-myślałam,że to forum dla Ciebie coś znaczy,że ludzie tu coś znaczą..Bóg mi świadkiem jak bardzo się pomyliłam co do Ciebie.I cholernie mi przykro przez Ciebie i Twoje zachowanie bo wierzyłam w Ciebie(zresztą nie tylko ja) jak w nikogo..Nie wiem,w co grałeś..nie wiem w co teraz grasz czy jeszcze będziesz grał..Wygrałeś-zniszczyłeś to miejsce.Miałes w tym jakiś cel?Po co?Dla kogo?Dlaczego?Kiedyś obudź się rano i z ręką na sercu odpowiedz sobie czy było warto...I obyś kiedyś nie został całkiem sam...
Możecie mnie usunąć stąd jak chcecie...
Co do reszty...Przyszłam tu bo w moim życiu od pewnego czasu bardzo źle się działo.W dodatku osoba,której wierzyłam i którą kochałam zawiodła mnie po całości.Zresztą wiecie,bo pisałam tu o tym.Jednak nabardziej przyszłam tu po uśmiech,fajne rozmowy z zajebistymi ludźmi aby po tym wszystkim co mnie spotkało nabrać sił w trakcie i po leczeniu.To było od długiego czasu moje miejsce,w którym czułam się naprawdę wspaniale.Dlatego teraz cholernie boli mnie to,w jaki sposób wszystko się rozpierdoliło...odebrano mi całe siły jakie przez długi czas tutaj zbierałam i pielęgnowałam.Czułam się silniejsza..teraz wepchnięto mnie znów do czarnego dołu,w którym byłam kiedy napisałam tutaj swojego pierwszego posta..Włożyłam w to miejsce całą swoją duszę i całe serce..zawsze będzie ono w jakiś sposób dla mnie szczególne.Moje serce krwawi gdy teraz tu wchodzę i widzę cały ten syf jaki się tu zrobił..Mam dość!Potrzebowałam przytulenia,uśmiechu i spokoju..miałam go przez pewien czas tutaj i za to dziękuję...I ten czas słodko całuję..Teraz to wszystko zostało spalone..chamsko zniszczone..skopano mnie,wyrwano serce i zabrano duszę .W moim życiu jest ostatnio zbyt wiele lęku,zła,łez i cierpienia.Mam dość ranienia przez bliskie mi osoby,mam dośc zakłamania i wkurwów..
Kacper-myślałam,że to forum dla Ciebie coś znaczy,że ludzie tu coś znaczą..Bóg mi świadkiem jak bardzo się pomyliłam co do Ciebie.I cholernie mi przykro przez Ciebie i Twoje zachowanie bo wierzyłam w Ciebie(zresztą nie tylko ja) jak w nikogo..Nie wiem,w co grałeś..nie wiem w co teraz grasz czy jeszcze będziesz grał..Wygrałeś-zniszczyłeś to miejsce.Miałes w tym jakiś cel?Po co?Dla kogo?Dlaczego?Kiedyś obudź się rano i z ręką na sercu odpowiedz sobie czy było warto...I obyś kiedyś nie został całkiem sam...
Możecie mnie usunąć stąd jak chcecie...
Go??- Gość
Re: a u mnie dziś...
Umnei,
Pamietam jak ja w grudniu mialam depreche-szukalam juz jakiegokolwiek sposobu zeby odczepic sie od P -to bylo jak narkotyk.W grudniu bylam nawet u psychologa ale ona guwno mi pomagala.Bylam wypluta jak pies pluto-zaniedbana,zrezygnowana z zycia i po nocach ryczalam do poduszki jak bober tak zeby maz nie widzial(spie w kuchni).
Tak sobie pomyslalam ze moze w internecie znajde jakiegos psychologa -szukalam,szukalam i znalazlam jedno forum gdzie bylo pelno troli -tak czytalam tamto forum i zauwazylam ze coponiektorzy ludzie tez maja podobne do mnie problemy-a nawet gorsze-zauwazylam ze to czytanie mi zaczelo pomagac-nie zaprzyjaznilam sie tam z nikim bo nie mialam ochoty nawet gadac a co dopiero z kims zawierac przyjaznie.Nie wchodzilam na forum zeby szukac faceta-poddobnie bylo z naszym forum-znalazlam go przypadkiem i od razu sie zalogowalam.Jak Was czytalam to zauwazylam ze kazda z Was po trochu cos z mojego problemu.To forum bylo dla mnie wejsciem do osobnego pokoju w moim domu-czulam sie tu wsrod Was zajebiscie.Jak wchodzilam do domu to ciaglo mnie zawsze najpierw do internetu-nawet obiadu nie umialam normalnie ugotowac bo wolalam Was czytac.Potem zauwazylam jak dajecie minki-buzki przytulania,buziaki i to mnie tak wzruszalo ze pamietam ze nawet dalam Wam opis ze to forum jest całuśne :DJak czlowiek ma dola to nawet buzka z internetu potrafi rozweselic :lol:czasem buzka z internetu to jest wszystko co czlowiek dostaje od zycia,dobre slowo tez jest zlotem i plastrem na ból-naprawde.Myslalam ze jest to realne miejsce przyjaciol wspolnie sie wsoierajacych.Potem zauwazylam ze zaczely niuektore osoby znikac z forum-mniej sie wypowiadalay,potem ta Lara weszla z tymi swoimi idiotycznymi obrazkami no i forum sie zjebalo-ze tak brzydko powiem bo inaczej sie nie da tego okreslic.
Powiem Wam szczerze ze ja babom za bardzo nie ufam-byc moze jest to przez moja prace bo zawsze natkne sie na jakąs falszywa zmije i z dystansem Was traktowalam-no moze Anete tak nie traktowalam bo bardzo szanowalam jej odpowiedzi.Jej odpowiedzi w pewnym momencie zaczely docierac do samego sedna mojego problemu.Potem dolaczyl sie Fors-jego odpowiedzi byly tak trafne ze zaczelam nad tym potem duzo myslec.W pewnym momencie zauwazylam ze Fors w swoje odpowiedzi do mnie wkladal serce-to znaczy nie mam na mysli tu zadnego zakochiwania sie ale czulam jego wsparcie nawet jak mialam wylaczony komputer.
Zainteresowalam sie tez jego problemem-przeczytalam duzo informacji o narkomani,wysluchalam duzo swiadectw bylych narkomanow i strasznie mi sie zrobilo żal Forsa.Potem jego humor tez mi pomogl nie myslec o moim problemie-usmiech zawsze lagodzi ból Poprosilam go o to aby dal mi namiary na nk-tam zobaczylam zdjecie Forsa i dalam go sobie do komorki -wiem ze to moze byc zabawne teraz co napisze ale jak ja zaczelam myslec o P i miec dola to patrzylam wtedy na zdjecie Forsa-zaczely mi sie przesuwac przed oczami jego rady i zajebisty humor i wyobrazcie sobie ze to mi pomagalo.Polubilam Forsa-zżylam sie z nim i brakowalo mi jego poczucia humoru jak tu nie wchodzil na forum jakis czas(jak flirtowal sobie -jak sie teraz okazuje,albo byl zjarany)a te obrazliwe obrazki Lary w stosunku do Forsa to mnie wkurzaly i nigdy ale to nigdy nie pomyslalabym sobie ze on poza forum mial jakies plany z nią a juz tym bardziej z Anna z ktora czesto rozmawialam na gg i nigdy mi nie powiedziala ze z nim flirtuje.Ja jakbym flirtowala z Forsem to co by mi zalezalo to ukrywac przed kimkolwiek z Was-no powiedzcie sami-Fors prowadzil jakas gre o ktorej ani Ty Umnei ani ja nie mialysmy zielonego pojecia.Potem dowiedzialysmy sie ze Fors nie jest niczyja wlasnoscia i to mnie zabolalo bo ja nikogo w zyciu nigdy nie probowalam robic z kogos moja osobista wlasnosc.Jezeli czlowiek ma do kogos zaufanie,zwierza sie mu i jest wdzieczny za pomoc a ja taka bylam w stosunku do Forsa to po co robic z forsa jakąs moja wlasnosc-to smieszne.Mnie nie interesuja flirty przez internet-to jest dla mnie kicz Dla mnie czlowiek musi byc tu i teraz ze mna zebym mogla go poznac osobiscie-w realnym swiecie bo uwazam ze internet to internet a zycie to zycie.
Ja juz nie bede wypominac Forsowi to co zrobil bo ja jestem taka ze jak wybaczam to nie wypominam
Pamietam jak ja w grudniu mialam depreche-szukalam juz jakiegokolwiek sposobu zeby odczepic sie od P -to bylo jak narkotyk.W grudniu bylam nawet u psychologa ale ona guwno mi pomagala.Bylam wypluta jak pies pluto-zaniedbana,zrezygnowana z zycia i po nocach ryczalam do poduszki jak bober tak zeby maz nie widzial(spie w kuchni).
Tak sobie pomyslalam ze moze w internecie znajde jakiegos psychologa -szukalam,szukalam i znalazlam jedno forum gdzie bylo pelno troli -tak czytalam tamto forum i zauwazylam ze coponiektorzy ludzie tez maja podobne do mnie problemy-a nawet gorsze-zauwazylam ze to czytanie mi zaczelo pomagac-nie zaprzyjaznilam sie tam z nikim bo nie mialam ochoty nawet gadac a co dopiero z kims zawierac przyjaznie.Nie wchodzilam na forum zeby szukac faceta-poddobnie bylo z naszym forum-znalazlam go przypadkiem i od razu sie zalogowalam.Jak Was czytalam to zauwazylam ze kazda z Was po trochu cos z mojego problemu.To forum bylo dla mnie wejsciem do osobnego pokoju w moim domu-czulam sie tu wsrod Was zajebiscie.Jak wchodzilam do domu to ciaglo mnie zawsze najpierw do internetu-nawet obiadu nie umialam normalnie ugotowac bo wolalam Was czytac.Potem zauwazylam jak dajecie minki-buzki przytulania,buziaki i to mnie tak wzruszalo ze pamietam ze nawet dalam Wam opis ze to forum jest całuśne :DJak czlowiek ma dola to nawet buzka z internetu potrafi rozweselic :lol:czasem buzka z internetu to jest wszystko co czlowiek dostaje od zycia,dobre slowo tez jest zlotem i plastrem na ból-naprawde.Myslalam ze jest to realne miejsce przyjaciol wspolnie sie wsoierajacych.Potem zauwazylam ze zaczely niuektore osoby znikac z forum-mniej sie wypowiadalay,potem ta Lara weszla z tymi swoimi idiotycznymi obrazkami no i forum sie zjebalo-ze tak brzydko powiem bo inaczej sie nie da tego okreslic.
Powiem Wam szczerze ze ja babom za bardzo nie ufam-byc moze jest to przez moja prace bo zawsze natkne sie na jakąs falszywa zmije i z dystansem Was traktowalam-no moze Anete tak nie traktowalam bo bardzo szanowalam jej odpowiedzi.Jej odpowiedzi w pewnym momencie zaczely docierac do samego sedna mojego problemu.Potem dolaczyl sie Fors-jego odpowiedzi byly tak trafne ze zaczelam nad tym potem duzo myslec.W pewnym momencie zauwazylam ze Fors w swoje odpowiedzi do mnie wkladal serce-to znaczy nie mam na mysli tu zadnego zakochiwania sie ale czulam jego wsparcie nawet jak mialam wylaczony komputer.
Zainteresowalam sie tez jego problemem-przeczytalam duzo informacji o narkomani,wysluchalam duzo swiadectw bylych narkomanow i strasznie mi sie zrobilo żal Forsa.Potem jego humor tez mi pomogl nie myslec o moim problemie-usmiech zawsze lagodzi ból Poprosilam go o to aby dal mi namiary na nk-tam zobaczylam zdjecie Forsa i dalam go sobie do komorki -wiem ze to moze byc zabawne teraz co napisze ale jak ja zaczelam myslec o P i miec dola to patrzylam wtedy na zdjecie Forsa-zaczely mi sie przesuwac przed oczami jego rady i zajebisty humor i wyobrazcie sobie ze to mi pomagalo.Polubilam Forsa-zżylam sie z nim i brakowalo mi jego poczucia humoru jak tu nie wchodzil na forum jakis czas(jak flirtowal sobie -jak sie teraz okazuje,albo byl zjarany)a te obrazliwe obrazki Lary w stosunku do Forsa to mnie wkurzaly i nigdy ale to nigdy nie pomyslalabym sobie ze on poza forum mial jakies plany z nią a juz tym bardziej z Anna z ktora czesto rozmawialam na gg i nigdy mi nie powiedziala ze z nim flirtuje.Ja jakbym flirtowala z Forsem to co by mi zalezalo to ukrywac przed kimkolwiek z Was-no powiedzcie sami-Fors prowadzil jakas gre o ktorej ani Ty Umnei ani ja nie mialysmy zielonego pojecia.Potem dowiedzialysmy sie ze Fors nie jest niczyja wlasnoscia i to mnie zabolalo bo ja nikogo w zyciu nigdy nie probowalam robic z kogos moja osobista wlasnosc.Jezeli czlowiek ma do kogos zaufanie,zwierza sie mu i jest wdzieczny za pomoc a ja taka bylam w stosunku do Forsa to po co robic z forsa jakąs moja wlasnosc-to smieszne.Mnie nie interesuja flirty przez internet-to jest dla mnie kicz Dla mnie czlowiek musi byc tu i teraz ze mna zebym mogla go poznac osobiscie-w realnym swiecie bo uwazam ze internet to internet a zycie to zycie.
Ja juz nie bede wypominac Forsowi to co zrobil bo ja jestem taka ze jak wybaczam to nie wypominam
Go??- Gość
Strona 39 z 42 • 1 ... 21 ... 38, 39, 40, 41, 42
Strona 39 z 42
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|